Warszawska Prokuratura Okręgowa skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko liderkom Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Zarzuca im „sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób i spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego”, za co grozi kara do 8 lat więzienia.
Akt oskarżenia „obejmuje sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób i spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego w postaci możliwości zarażenia wirusem SARS-CoV-2 i szerzenia się choroby zakaźnej COVID-19 poprzez organizację i prowadzenie marszy w październiku, listopadzie oraz grudniu 2020 r. na ulicach Warszawy”. Na dodatek aktywistkom zarzuca się„znieważenie funkcjonariuszy policji oraz publiczne pochwalanie popełniania przestępstw polegających na niszczeniu fasad budynków kościołów”.
– Zabawy cd. Prokuratura informuje prasę, że ściga Martę L., Klementynę S. oraz Agnieszkę C-F za spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego. W perspektywie 8 latek. A tymczasem SN stwierdził, że nie można karać na podst. rozporządzenia. Nasza reakcja: śmiech. Będziemy dalej robić to, co robimy – skomentowały ten skandal liderki Strajku Kobiet.