W Rzeszowie na gorącym uczynku złapano 34-letniego mężczyznę, który w sklepie wkładał kobietom telefon pod spódnicę i robił zdjęcia. Przy jednym takim przypadku został złapany na gorącym uczynku.
34-latka zatrzymano w sklepie E.Leclerc w Rzeszowie. W chwili gdy próbował nagrać filmik telefonem robiącej zakupy kobiecie, przyłapał go mąż klientki.
Mężczyzna został zatrzymany, a na miejsce została wezwana policja. Szybko okazało się, że zboczeniec jest…policjantem.
Teraz sprawą zajmie się prokuratura, a policjant może w pracy dostać naganę. Za godny pożałowania czyn może także zapłacić wysoką grzywnę.
Źródło: Radio Eska