Owrzodzenia, krwawienie, gorączka i opuchlizna, to główne symptomy infekcji nieznanego pochodzenia.
„Ponad 200 senegalskich rybaków padło ofiarami tajemniczej epidemii, na którą zapadli w czasie połowów na Atlantyku”, informuje gazeta „Sud Quotidien”.
Jak podkreślają media, rybacy powrócili chorzy z połowów oceanicznych w okolicach Dakaru. W związku z tym władze Senegalu wprowadziły zakaz morskiej działalności gospodarczej w niebezpiecznym sektorze, aż do czasu wyjaśnienia źródeł epidemii.
Jednak zdaniem „Sud Quotidien”, infekcja ma podłoże chemiczne i jest najprawdopodobniej wynikiem fatalnego stanu ekologicznego afrykańskich wybrzeży.
Gazeta informuje, że w akwenie połowowym działają kopalnie cyrkonu oraz zakłady przetwórstwa chemicznego, które mogły doprowadzić do skażenia wód oceanicznych.