INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

08:17 | piątek | 22.11.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Były szef Pentagonu wzywa Biały Dom do obrony przed bronią energetyczną

Czas czytania: < 1 min.

Kartka z kalendarza polskiego

22 listopada

Jan Kazimierz w słuckim pasie

20 listopada 1648 Chwalcie usta Pannę Marię!Już więcej nie wierzęAni w działa, ni w husarię,W zbroje, ni w pancerze.Za nic wszystkie mi potęgi,Wojsk ogromnych chmura,Za...

Koniecznie przeczytaj

Według sekretarza obrony w administracji Donalda Trumpa, użycie broni energetycznej przeciwko Amerykanom to akt wojny, informuje Politico.

W rozmowie z portalem Christopher Miller ocenił – Jeśli ktoś atakuje Amerykanów na całym świecie, nawet jeśli nie bronią powodująca śmierć, to jesteśmy coś winni naszym ludziom na wysuniętych placówkach.

- reklama -

W ten sposób odniósł się do informacji wywiadu o rosnącym zagrożeniu dla amerykańskiego personelu rządowego, w tym sił zbrojnych.

Politico przypomina, że zgodnie z wyjaśnieniami departamentu obrony przekazanymi Kongresowi, prawdopodobnym źródłem ataków jest Rosja. Na tej podstawie senacka komisja ds. wywiadu zapowiedziała dogłębne wyjaśnienie incydentów.

Jak wyjaśnia portal, w latach ubiegłych dochodziło do ataków na amerykańskich dyplomatów w Ameryce Południowej. Obecnie lista nieujawnionych dotąd incydentów rośnie. Mają miejsce także na terenie USA, m.in. w Miami, Alexandrii w stanie Wirginia i w parku Ellipse przylegającym do Białego Domu.

- reklama -

W związku z tym Christopher Miller wezwał Joe Bidena do przeciwstawienia się narastającej agresji.

Rzeczniczka Białego Domu odmówiła szczegółowego komentarza, powiedziała jednak – śledztwo jest w toku i stanowi najwyższy priorytet dla naszej administracji.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Mega MAGA! Czyli słynne „fight, fight, fight!”

Agenda Kamali Harris była głównie ideologiczna, przesycona rozmaitymi „wokistowskimi” miazmatami, natomiast agenda Trumpa była praktyczna, odwołująca się do codziennych...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx