Izraelskie samoloty przeprowadziły serię nalotów na kryjówki palestyńskich bojowników w Strefie Gazy. To pierwszy atak od czasu zawarcia kruchego zawieszenia broni w zeszłym miesiącu.
Jak informuje Associated Press, Jerozolima odpowiedziała w ten sposób na ataki balonowe Hamasu, które spowodowały, co najmniej 10 groźnych pożarów w południowym Izraelu.
AP zwraca uwagę, że działania palestyńskie były odwetem za marsz żydowskich ultranacjonalistów przez Wschodnią Jerozolimę zamieszkaną przez Arabów. Setki żydowskich demonstrantów uczciły w ten sposób zdobycie miasta podczas Wojny Sześciodniowej 1967 r.
Manifestanci głośną muzyką, flagami Izraela i pieśniami religijnymi świętowali odzyskanie Jerozolimy. Młodzi uczestnicy marszu skandowali hasła: – Śmierć Arabom! – oraz – Niech twoja wioska spłonie!
Incydenty potępił minister spraw zagranicznych Izraela Yair Lapid, który oświadczył – Rasistowskie hasła są hańbą dla narodu izraelskiego.