Stany Zjednoczone to kraj możliwości i wolności…już nie. Demokraci zmieniają państwo w którym miały spełniać się marzenia, w miejsce, gdzie żyje się coraz gorzej i gdzie narzucane są obywatelom przepisy, nie mające nic wspólnego z wolnością.
Prezydent Joe Biden, skrytykował właśnie gubernatorów stanów, którzy sprzeciwiają się obowiązkowi szczepień. Biden uważa, że to uprawianie gry politycznym na zdrowiu obywateli i zaapelował o wprowadzenie obowiązkowych szczepień.
– Jestem bardzo zawiedziony, że niektórzy republikańscy gubernatorzy tak bardzo nonszalancko podchodzą do zdrowia tych dzieci. (…) To nie jest gra – powiedział Biden podczas wizyty w szkole średniej Brookland w Waszyngtonie.
Podkreślmy to wyraźnie: Biden wizytował szkołę, więc chodzi tu również o szczepienia dzieci.
Prezydent USA władze wszystkich stanów, by wprowadziły obowiązek szczepień w szkołach dla nauczycieli i dzieci powyżej 12. roku życia. Jak dotąd takie przepisy wprowadziły hrabstwa głównie w Kalifornii.
Źródło: PAP
Tam brakuje polskich Podhalan, Podlasian i Podkarpacian. Nawet dziadzio Biden nie dałby im rady.