Donald Trump stał się oficjalnym kandydatem republikanów w listopadowych wyborach do Białego Domu.
– Konwencja Partii Republikańskiej zatwierdził kandydaturę Donalda Trumpa w listopadowych wyborach prezydenckich – informuje rozgłośnia Głos Ameryki.
Sam prezydent zwrócił się do uczestników konwencji z wideo oświadczeniem. Przemawiał w otoczeniu amerykańskich zakładników uwolnionych w różnych częściach świata podczas swojej kadencji.
– Zrobiliśmy wszystko, abyście wrócili. Udało się nam, powróciliście wszyscy – powiedział Trump zwracając się do sześciu z dwunastu uwolnionych zakładników.
W odpowiedzi delegaci Partii Republikańskiej zwrócili się do Amerykanów o poparcie kandydatury Donalda Trumpa w nadchodzących wyborach. Ich zdaniem zwycięstwo opozycyjnej Partii Demokratycznej pogorszy sytuację w USA.
Była ambasador USA w ONZ Nimrata „Nikki” Haley przedstawiła zasługi obecnego prezydenta dla dialogu międzyetnicznego i rasowego w Stanach Zjednoczonych. – Demokraci twierdzą, że USA to kraj rasistowski. To kłamstwo – podkreśliła córka hinduskich emigrantów.
Z kolei kongresmen Matt Gaetz z Florydy powiedział, że wygrana Joe Bidena w głosowaniu prezydenckim będzie dla Amerykanów, jak „film grozy”.
– Oni was rozbroją, opróżnią więzienia z kryminalistów, zamkną w domach i zaproszą bandę S-13 (gang morderców i rabusiów z Ameryki Południowej) na sąsiadów – ostrzegał Gaetz. – A wtedy pozbawiona finansowania policja nie przyjedzie was obronić – dodał. Ponadto kongresmen oskarżył Demokratów, że „nie chcą bronić uczciwych Amerykanów przed przestępcami”.
– Gdzie byście nie żyli, spotkacie się z taką polityką w najbliższym otoczeniu. Nie dajcie się oszukać, wasze rodziny nie zaznają bezpieczeństwa w Ameryce radykalnych Demokratów – zakończył wystąpienie Gaetz.